Drużyna przyjezdna uważała się za faworytów spotkania. Tymczasem ku ich zdziwieniu, po ponad czterech godzinach walki przy stołach, mecz zakończył się remisem 9:9. W tej sytuacji sędzia PZTS oddelegowany do sędziowania tego meczu, pan Andrzej Kołodziej zmuszony był do policzenia setów tego spotkania. Zdziwienie zawodników z Hrubieszowa było jeszcze większe, gdy okazało się że gospodarze wygrali 43 sety a przyjezdni tylko 31. W tej sytuacji awans do trzeciej ligi wywalczyła drużyna z Dęblina.
Jest to historyczny sukces „Lobu”. Od kilku lat klub był w czołówce IV ligi grupy północ, ale zawsze do tej pory brakło im szczęścia, np. w zeszłym sezonie do awansu zabrakło im wygranie jednego seta więcej, co można porównać do różnicy 0,01 sekundy w biegu na 10 km między dwoma zawodnikami. W tym roku wieloletnie treningi przyniosły upragniony sukces, a „po drodze” drużyna zdobyła mistrzostwo IV ligi grupy północnej naszego województwa.
W meczu barażowym grali: Michał Bartoszuk, Dominik Joński, Tadeusz Sidoruk i Jakub Wojdat, rezerwowymi byli Andrzej Górka, Piotr Jankowski, Michał Kucharski i Artur Mikusek. Trenerem jest Jerzy Kucharski, pomocnikiem Michał Kucharski. Poza wymienionymi do klubu należą jeszcze Paweł Rozdoba – prezes i Rafał Gzubicki, Michał Pastuszak, Kamil Wesołowski, Tomasz Zieliński, który również był II sędzią meczu oraz Mikołaj Sieroń.
Awans zmobilizował zawodników do jeszcze bardziej wytężonej pracy na treningach, zwłaszcza że w drużynach trzeciej ligi gra wielu zawodników, którzy jeszcze niedawno grali w wyższych klasach rozgrywkowych. Nasz zespół to sami wychowankowie klubu. Mamy nadzieję, że ich ambicje i umiejętności sprawią, że przygoda z tenisem stołowym na wysokim poziomie będzie trwała dłużej, niż jeden sezon. Będzie to trudne, zwłaszcza że kasa klubu świeci pustkami. A może znajdą się sponsorzy, którzy docenią osiągnięty rezultat przez „Lob” i zechcą wesprzeć drużynę, która potrzebuje sprzętu, ubiorów, obuwia i wielu innych niezbędnych do gry akcesoriów.