18.10 Łukasz dokonał samotnego przepływu 16 km Wisłą, w ramach #OdysejaWiślana, na którego natknęli się Mariusz ZajączkowskiOdbudowa Przystani Dęblin oraz Piotr Świtaj Nieformalny Klub Morsa - Z łabędziem być. patrolujący rzekę przed sobotnim spływem kajakowym, oraz przepływem wpław.
19.10 na Wyspa Wisła w Stężycy, odbyło się spotkanie ze wszystkimi trzema Panami. Przy kawce i herbatce przygotowanej przez Wyspę Wisła oraz pysznych ciastach upieczonych przez naszą morsową Mamę, Jadzia Gaweł oraz Panią Jadwigę Świtaj, nasi goście opowiadali ponad 3 godziny o swoich wyprawach, przygodach oraz zrealizowanych sportowych wyzwaniach. Aż włos się na skórze jeżył, a ciarki przechodziły słuchaczom po całym ciele... Nie obyło się bez licznych pytań, na które słuchacze otrzymali wyczerpujące odpowiedzi.
Pani v-ce Wójt Gminy Stężyca Grażyna Domańska, obdarowała naszych Bohaterów pięknymi albumami obrazującymi piękno naszej lokalnej przyrody, a "Prezes" naszego Klubu podarował Panom czapki na pamiątkę tego wyjątkowego dla nas wydarzenia.
Spośród uczestników spotkania, wylosowano 10 osób , które otrzymały 2h wejściówki na basen, ufundowane przez Pływalnia Powiatowa w Rykach, za co serdecznie dziękujemy Panu Dyrektorowi pływalni! Po spotkaniu Panowie udali się na pyszną kolację przygotowaną i zasponsorowaną przez Wyspa Wisła. Nad zadowoleniem naszych gości, cały czas czuwała Pani Manager Wyspy Wisła - Karolina Lipnicka, która w każdym detalu zadbała o techniczne oraz kulinarne zaplecze spotkania. Ślicznie Pani Karolinie i pracownikom dziękujemy! Po kolacji, Panowie udali się na wypoczynek pokierowani przez Pana Antoniego Tobjasza, u którego to zregenerowali siły w gospodarstwie agroturystycznym - Agro Tosiek.
Wyspani i zrelaksowani z samego rana posilili się nie u kogo innego, jak u naszego kulinarnie uzdolnionego Taty Morsowego - Pana Antoniego Tobjasza - "Tośka"❤️ Pełni sił z podarowanym prowiantem, Leszek Naziemiec Dzikie Pływanie, Michał Starosolski oraz Piotr Świtaj, udali się na miejsce startu przepływu. Przy MDK w Dęblinie czekała już Ekipa asekuracyjna: Panowie z Odbudowa Przystani Dęblin, Kajakarki i Kajakarze zorganizowani dzięki Pani Teresa Szpyt Maria Zaręba-Szpyt oraz Pan Zdzisio z Kępeczek