To opowieść  o kapryśnej królewnie, która nigdy się nie uśmiecha, niczego i nikogo nie lubi i swoim zachowaniem przysparza wszystkim zmartwień. Królestwo zamieszkuje również smok, którego trzeba nakarmić baraniną. Na szczęście pewien sprytny, odważny i pewny siebie, młody kmiotek, poradzi sobie i z groźnym smokiem i z uprzykrzoną królewną. Przy okazji okaże się być też księciem. I jak to zwykle w bajkach bywa, wszystko kończy się dobrze, a w tej nawet smok okaże się być niegroźny.

 

Ta opowieść z morałem, bliski kontakt ze sceną i aktorami, samo obcowanie ze sztuką wzbudziło w dzieciach ogromne zaciekawienie i widoczny entuzjazm. Żywo reagowały i aktywnie uczestniczyły w scenach prezentowanych tuż przed nimi, oceniając zachowanie bohaterów. Wracając z wycieczki, zjedliśmy wspólny posiłek w restauracji McDonald’s.

 

Miło było popatrzeć jak starsi uczniowie, opiekują się młodszymi od siebie kolegami. Wróciliśmy do szkoły w radosnych nastrojach. W przyszłym roku zapewne również się tam wybierzemy.

 

Iwona Laszczewska