Odcinek jaki pozostał do przepłynięcia czyli Przystań Leszkowy - Bałtyk wynosił 16,5 km, choć wcześniej ktoś szeptał, że 14km. Pomimo nieoczekiwanej "nadwyżki", Panowie postanowili dołożyć jeszcze około 3 km morzem, by wspólnie z Leszkiem i Łukaszem wyjść na plażę w Mikoszewie i swiętować finał tego niezwykłego przedsięwzięcia. Ps. Ktoś im szepnął, że będą tam rozdawać szampana. Łącznie po około 6,5h z dwiema przerwani (30 min. i 15 min.) pływacy przepłynęli około 20 km. Wyzwanie było tym ciekawsze i zarazem trudniejsze, gdyż po około 6 km nieoczekiwanie pojawiła się fala czołowa tzw. "cofka" spowodowana wiatrem od Bałtyku, co momentami praktycznie  wyrównywało siłę nośną nurtu. Wysokość fali sprawiała natomiast, że pływacy niejednokrotnie dosłownie poczuli smak Wisły. Niewątpliwie było to niesamowite przeżycie dla wszystkich osób biorących udział w tym wspaniałym projekcie. Podsumowując nasi pływacy podczas "Odysei Wiślanej" zaliczyli: Piotr Świtaj około 59 km (prawie 2,5 etapu), Arkadiusz Nowak około 33 km (1 etap), Kamil Kowalski około 20 km (1etap), Marek Bany około 20 km (1 etap) i Łukasz Majchrzak około 2 km (część etapu).  OGROMNIE gratulujemy Leszkowi Naziemcowi i Łukaszowi Tkaczowi tak wspaniałego wyczynu i czekamy na kolejne inspiracje! 

Do zobaczenia w wodzie! 

Tekst i foto: Piotr Świtaj